Skip to main content

30 lat firmy ESCORT na polskim rynku


30 Lat firmy ESCORT na polskim rynku.

W tym roku mija 30 lat od kiedy firma ESCORT sp. z o.o. rozpoczęła swoją działalność.

Mamy określone kierunki rozwoju, pozycję na rynku i stałych klientów. Ich potrzeby ulegają zmianom, a my staramy się za nimi podążać. Dlatego w tej historii nie możemy pominąć opowieści o sprzedaży szlabanów czy wypraw po Europie wysłużonym Fordem Transitem, ale zacznijmy od początku.

W 1990 roku, grupa 5 przyjaciół posiadających doświadczenie i wiedzę, zdobytą w państwowej firmie, MORS. Rozpoczęła wspólną pracę nad rozwojem swojej własnej działalności.

Grupę tą stanowili: Leszek Romaniszyn, Bohdan Banaszkiewicz, Wojciech Gibczyński, Ryszard Rudnicki i Maciej Jankowski.

Pierwszą siedzibą firmy był garaż jednego ze wspólników.  Do sukcesów w tym okresie można zaliczyć pozyskanie z zagranicznego funduszu, pieniędzy na zakup przyrządu pomiarowego do urządzeń radionawigacyjnych. Urządzenie było pierwszym tego typu w Polsce.

Prawdziwe biuro mieściło się na ulicy Gdańskiej. Stąd organizowane były wyjazdy serwisowe wspominanym Transitem. Auto było w całej Europie, wyjazdy często bardzo długie wiązały się z dobrze płatnymi serwisowymi pracami na statkach. Wspólnicy będąc na wyjazdach, potrzebowali osoby do organizowania pracy na miejscu w biurze. Decyzja o zatrudnieniu Pana Zenona Markowskiego, doświadczonego hydroakustyka, oraz przyszłego prezesa pozwoliła na otwarcie nowych możliwości rozwoju firmy. Pan Zenon współpracował z firmami zajmującymi się połowami dalekomorskimi. Opracowywał nowoczesne rozwiązania dotyczące połowu, projektował przetworniki. Wraz ze zmianami na rynku, te zagadnienia musiały odejść w zapomnienie.

Wśród ważnych i kluczowych momentów w firmie, był jeden telefon od przedstawiciela firmy Kongsberg i Simrad. Próba rozmowy i ustalenia szczegółów nie była wcale prosta. W tych czasach wśród języków obcych w Polsce znano głównie rosyjski. Jednak ta bariera nie stanowiła przeszkody w nawiązaniu współpracy w firmami z Norwegii, która oczywiście trwa do dziś.

Wśród firm współpracujących z nami, można wspomnieć o Kodenie oferującym radary i echosondy dla rynku rybackiego. O radiotelefonach firmy ICOM, gdzie zapoczątkowaliśmy sprzedaż produktów na rynku Polskim, a ilość sprzedanych sztuk można liczyć w setkach. Czy radary marki Anritsu, japońskie dobre i tanie urządzenia, które podbiły polski rynek rybacki.

Jednak nie zawsze byliśmy kojarzeni tylko z elektroniką morską. W swojej historii mamy udział w projektowaniu i produkcji szlabanów. Były opracowywane i produkowane dla różnych odbiorców między innymi można było je spotkać na przejściach granicznych, w szpitalach czy w portach. Jednak zmiany na rynku i możliwość pozyskiwania tańszych rozwiązań z zagranicy, spowodowały zakończenie tego zagadnienia.

W 2000 roku pojawiła się potrzeba otwarcia oddziału serwisowego w Gdańsku. Zbyt duża ilość zleceń i ciągłe dojazdy ze Szczecina, były nieopłacalne. W ten sposób powstał nowy oddział, z dyrektorem Jerzym Owczarskim. Który do dziś zajmuje się serwisem i montażem elektroniki na rynku Trójmiejskim.

W 2003 roku rozpoczęto starania o pozyskanie działki na budowę nowej, własnej siedziby. A czasy nie były proste, kryzys na rynku czołowych kontrahentów wpłynął na kondycję firmy. Brak funduszy na wypłaty dla wspólników oraz próba poszukiwania nowych klientów były wyzwaniem na wszystkich.

W 2013 Na czele firmy stanął nowy prezes firmy Pan Arek Markowski.  Firma zatrudnia około 30 pracowników, a przez cały okres swojej działalności zatrudniała w sumie ok. 100 osób.

W tej chwili zajmujemy się sprzedażą i serwisem urządzeń nawigacyjnych i radiokomunikacyjnych. Wykonujemy pomiary i badania hydrograficzne, firma posiada szeroką gamę urządzeń i przyrządów pomiarowych. Zakupiliśmy łódź aluminiową oraz statek badawczy, do wykonywania prac pomiarowych i czarterów.  Zajmujemy się sprzedażą i doradztwem systemów hydrograficznych.

W obecnej chwili trwają prace badawcze nad rozwojem własnych systemów, służących do między innymi badania i zliczania ryb w przepławkach, monitoringu podpór mostowych czy kondycji nabrzeży. Systemy są wprowadzane na rynek i cieszą się coraz większym zainteresowaniem.

pl_PLPL